W lipcu 2000 roku rządy Polski i Norwegii podpisały umowę polityczną o dostawach gazu.
Od 2005 roku gaz miał płynąć bezpośrednio do Polski poprzez rurociąg na dnie Bałtyku. Gdyby taki rurociąg powstał nie mógłby powstać drugi poprzeczny, gdyż rury w morzu nie mogą się krzyżować.
We wrześniu 2001, po podpisaniu przez PGNiG i firmy norweskie kontraktu gazowego, premierzy Polski i Norwegii, Jerzy Buzek (premier 17.X.1997-19.X.2001) i Jens Stoltenberg, podpisali wspólną deklarację polityczną.
Niestety, Kilka miesięcy później władzę w Polsce przejęło SLD. Czytaj dalej Dlaczego jesteśmy uzależnieni od rosyjskiego gazu?